radzę najpierw przeczytać ksiązkę,ponieważ dużo traci się na ogladaniu samego filmu,a także z wyjątkowej i dowcipnej treści Marqueza.Nie zgadzam się tutaj z zarzutami o podobieństwo do telenowel,to byłaby profanacja dla samej literatury Marqueza,aczkolwiek tutaj oceniamy film,niemniej jednak nie posuwalabym się az tak daleko we wnioskach:) Ponadto piękne krajobrazy i świetne przeniesienie w klimat tamtego czasu i miejsc.Polecam!
Ma Pani rację moim zdaniem Książka jest nieporównywalnie ciekawsza od filmu .Film przykro mi się oglądało ponieważ był tak mocno skrócony że jak bym nie czytałam książki to bym nie wiedziała o co chodzi ,polecam każdemu książkę chwile spędzone na czytaniu tej powieści nie będą czasem zmarnowanym